Najpierw powitaliśmy wszystkich przybyłych piosenką i zameldowaliśmy stan szóstek. Następnie p. dyrektor wraz z kilkoma mamami rozpaliły ognisko.
W jego blasku wyrecytowaliśmy wiersz o Prawie Zucha. Podziękowaliśmy również rodzicom za trud wychowania, wręczając przygotowane serca. W końcu przyszedł czas na próby, a jedną z nich bez wątpienia był padający początkowo deszcz...
Pierwszą próbą był quiz dotyczący naszej ojczyźny. Każdy musiał odpowiedzieć na jedno z wylosowanych pytań. Nie było łatwo!
Następnie musieliśmy zamoczyć twarz w misce zimnej wody.
Podczas ostatniej próby dostaliśmy odrobinę tajemniczej mikstury do wyparzania języka. Nikt z nas nie spodziewał się takich wrażeń, a smak napoju najlepiej opisywały nasze miny...
Każdy z nas przeszedł wszystkie próby pomyślnie. Wówczas odczytany został rozkaz i rozpoczęła się główna część uroczystości. Rodzice stanęli za naszymi plecami i położyli nam ręce na ramieniu. My natomiast złożyliśmy obietnicę. Na koniec części oficjalnej rodzice przypięli nam znaczki zucha i otrzymaliśmy Legitymacje Zucha.
Potem mogliśmy już spokojnie bawić się i zajadać kiełbaski upieczone na ognisku.
Spotkanie zakończyliśmy iskierką. Wszyscy spędziliśmy przemiły wieczór we wspaniałej atmosferze. Razem z rodzicami bawiliśmy się i śpiewaliśmy. A teraz jesteśmy już prawdziwymi zuchami...