Następnie pan wytłumaczył nam dokładnie, na czym będzie polegała nasza praca i w końcu każdy z nas przy pomocy dorosłej osoby zaczął sadzić drzewka.
Robiliśmy to z wielkim zaangażowaniem i bardzo dokładnie. Za kilka, a nawet kilkanaście czy kilkadziesiąt lat pójdziemy sprawdzić jak urósł. Po pracy, druh przewiózł nas do Nadleśnictwa Zielonagóra na ognisko przygotowane przez gospodarzy lasu. Kiełbaska w chlebku na świeżym powietrzu, przy pięknej pogodzie- to spełnienie marzeń.
Na dodatek otrzymaliśmy gadżety: w lnianej torbie puzzle, widokówki i drewniane zwierzątka leśne.
Tego dnia dowiedzieliśmy się wielu nowych rzeczy o lesie, bardziej pokochaliśmy to miejsce i postanowiliśmy, że zuchy będą starały się częściej działać w nim i dla niego.
Dziękujemy za żywą lekcję przyrody.